Prawo i Sprawiedliwość przekonuje, że jego zasadą programową jest wprowadzanie taniego państwa. Tymczasem z zestawiania opublikowanego na portalu ciekaweliczby.pl wynika, że w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości wydatki budżetowe na Kancelarię Premiera były ponad dwa razy większe niż w okresie rządów kolacji PO-PSL
Dane dotyczące wydatków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów obejmują lata 2011-2018 i pochodzą z dokumentu Najwyższej Izby Kontroli z wykonania budżetu. Wynika z n ich, że ogółem w tym okresie wydatki te zwiększyły się o prawie 216 mln złotych (z 126,6 mln do 342,5 mln).
Liderem w wydawaniu publicznych pieniędzy są rządy PiS Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego.
Wzrost wydatków za rządów premierów Donalda Tuska i Ewy Kopacz – w czasie pełnej czteroletniej kadencji – wyniósł 20,2 mln złotych.
Dane dla PiS, obejmujące trzy lata rządów partii Jarosława Kaczyńskiego, pokazują, że wzrost wydatków wyniósł aż 195,7 mln złotych.
Nie tylko szastanie pieniędzmi podatnika jest domeną PiS. Z danych dotyczących zatrudnienia w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wynika, że w latach 2011-2018 liczba osób w niej pracujących zwiększyła się o 22 proc., z 559 do 680.
Charakterystyczne jest jednak to, że w okresie rządów PO i PSL nastąpił spadek zatrudnienia o 4 osoby, natomiast między 2015 a 2018 r., a więc w czasie sprawowania władzy przez PiS, zatrudnienie w KPRM wzrosło o 125 osób.
https://www.facebook.com/ciekaweliczby/posts/910498472663782