– To groźne zjawisko, wymierzone przeciwko Polsce – tak były marszałek Sejmu Józef Zych skomentował zniszczenie przez nieznanych sprawców polskiego pomnika odsieczy wiedeńskiej na wzgórzu Kahlenberg. Zych, który obecnie jest członkiem Trybunału Stanu i był w 2001 roku autorem uchwały Sejmu w sprawie Narodowej Fundacji na rzecz Kahlenbergu, uczestniczy w uroczystościach 334. rocznicy zwycięstwa nad Turkami przez wojska dowodzone przez króla Jana III Sobieskiego.
Główne obchody odbędą się w Wiedniu 10 września, upamiętniając nie tylko bitwę, ale także 34. rocznicę pobytu w tym miejscu Jana Pawła II i rekoronację znajdującego się w tamtejszym kościele obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej.
Jak poinformował Zych, pomnik pomalowano na czarno i pojawił się na nim napis: „g…o”. Zniszczono również pomnik postawiony przez Ukraińców, którzy w ten sposób chcieli upamiętnić swoich przodków walczących z nawałą turecką.
Do obu wandalizmów doszło mimo tego, że okolice Kahlenbergu były szczególnie pilnowane przez policję w związku z planowanymi na sobotę manifestacjami zwolenników i przeciwników przyjmowania imigrantów do Austrii. Polski kościół na wszelki wypadek został otoczony metalowymi barierkami.