Podczas sobotniej konwencji programowej lewicy szef SLD Włodzimierz Czarzasty bezpardonowo zaatakował ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę. Komentując aferę „farmy trolli” w resorcie sprawiedliwości, Czarzasty stwierdził, że „państwo prawa to nie jest państwo Piebiaka i Ziobry”.
– Panie Ziobro, jest pan świństwogenny (…). Chciałem panu powiedzieć jedną rzecz (…) te wszystkie świństwa pana oplatają – punktował lider lewicy. – Niech pan spojrzy w moje oczy. Stanie pan przed Trybunałem Stanu – zapowiedział.
Ostre przemówienie @wlodekczarzasty na konwencji #Lewica. "Ziobro pod Trybunał Stanu". Sala skanuje "Praworządność". pic.twitter.com/PvgqLRN0Kh
— Leszek Kraszyna (@airborell) August 24, 2019
Lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej obalił również narrację rządu PiS i mediów narodowych na temat skandalu w Ministerstwie Sprawiedliwości. – To nie jest tak, że sędziowie się ze sobą pokłócili. To nie jest tak, jak mówi pan Ziobro, że to świństwo między jednym a drugim sędzią – podkreślił lider SLD.
– To jest tak, panie Ziobro, że urzędnicy państwowi, w tym wiceminister pod pana podległy, podpuszczają na ludzi, ludzie nieuczciwi są przeciwko ludziom uczciwym – mówił Czarzasty. Zapowiedział jednocześnie, że lewica zniesie delegacje sędziów do MS, bo „sędziowie w Ministerstwie Sprawiedliwości przestają być sprawiedliwi”. Partie lewicowe przedstawią też niebawem – jak to ujął Czarzasty – „kalendarz przywrócenia praworządności”.
https://twitter.com/Hydrochoreus/status/1165235465559203841
W tym kontekście Czarzasty przypomniał sprawę działaczki SLD Barbary Blidy z 2007 roku, gdy po tej tragedii Ziobro „też mówił o świństwie, że tak się zdarzyć nie powinno”. – Jak weszli do mnie do domu o szóstej rano, położyli moją żonę i dzieci na podłodze, przystawili pistolet do głowy i powiedzieli: jak się ruszysz to cię zastrzelimy. To nie jest tak panie Ziobro, że to było świństwo – przypomniał Czarzasty.