Po tragicznych wydarzeniach w górach, kiedy piorun uderzył w Giewont oraz kilka innych punktów w polskich Tatrach żyła tym cała Polska, także politycy. Do wydarzeń odniosła się na swoim Twitterze między innymi Joanna Senyszyn, która napisała: „Radio Maryja broni morderczego krzyża na Giewoncie”.
Robert Biedroń podczas swojego wystąpienia w programie Polsat News odpowiadał między innymi na pytania dotyczące tragedii, która wydarzyła się w górach jak. Został poproszony także o zdanie na temat komentarzy lewicowych polityków, którzy uważają, że za całą tragedię odpowiedzialny jest krzyż znajdujący się na Giewoncie. Przypominamy, że piorun uderzył w konstrukcję krzyża, a wyładowanie przeszło przez łańcuchy, które prowadzą na kopułę szczytową. W wyniku wyładowań atmosferycznych w górach życie straciło kilka osób, kilkaset zostało rannych.
– Jestem za świeckim państwem, jestem za rozdziałem państwa od Kościoła, tylko że krzyż na Giewoncie nie ma z tym nic wspólnego. Uważam, że większym problemem jest to, że ksiądz w przeciętnej parafii w Polsce płaci 240 zł podatku, kiedy w tej samej parafii ktoś, kto prowadzi warsztat samochodowy albo zakład fryzjerski płaci kilkakrotnie więcej – stwierdził Biedroń w programie.
Podkreślił także, że słowa Joanny Senyszyn wynikały z jej frustracji która wynika z dominacji Kościoła katolickiego w Polsce.