Na jednej z łódzkich ulic policyjny radiowóz śmiertelnie potrącił małego psa. Po zderzeniu z czworonogiem, kierujący pojazdem funkcjonariusz nawet się nie zatrzymał, ale w wyniku zajścia zgubił tablicę rejestracyjną.
Do potrącenia doszło dziś, we wtorek około godziny 10:00 na ulicy Rzgowskiej w Łodzi. Zajście opisali na Facebooku przypadkowi świadkowie, zamieszczając fotografię psa wraz ze zgubioną przez radiowóz tablicą rejestracyjną. – Właśnie byłem świadkiem potrącenia przez policję psa. Odjechali i nawet zostawili numery. Zdechł na moich rękach ksztusząc się krwią – napisał jeden z użytkowników.
O sprawie poinformowany został rzecznik łódzkiej policji, który potwierdził przebieg zdarzenia. Pełniący tę funkcję Marcin Fiedukowicz powiedział, że pracownik cywilny policji podczas przejazdu technicznego potrącił psa. Obecnie funkcjonariusze dochodzeniowi pracują nad ustaleniem, czy faktycznie kierowca uciekł z miejsca zdarzenia i czy był świadomy tego, co zrobił, a także zbierają zeznania świadków.
Policjantom udało się także ustalić pochodzenie psa. Okazało się, że czworonóg uciekł swojej właścicielce i przebiegał przez ulicę w momencie, gdy nadjeżdżał radiowóz. Łódzka policja prosi wszystkich świadków zdarzenia o zgłoszenie się na komisariat w celu przedstawienia zeznań.