Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiedział podczas przemówienia na forum Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych, że w przypadku ataku ze strony Korei Północnej jego kraj jest gotowy całkowicie zniszczyć agresora.
Trump podkreślił, że „terroryzm i ekstremizm przybierają na sile i rozszerzają się na wszystkie zakątki tej planety”. Szczególnie ostre słowa skierował przy tym pod adresem państwa rządzonego przez Kim Dzong Una. Przywódcę Korei Północnej nazwał „człowiekiem-rakietą”, a forsowany przez niego program nuklearny misją samobójczą.
Militarnego rozwiązania konfliktu z Koreą Północną nie chce kanclerz Niemiec Angela Merkel. – Jestem przeciwna takiej groźbie. Muszę powiedzieć w imieniu swoim i rządu: uważamy każde militarne rozwiązanie za absolutnie niewłaściwe, stawiamy natomiast na zabiegi dyplomatyczne – oświadczyła Merkel w wywiadzie dla stacji telewizyjnej Deutsche Welle.
Kanclerz opowiada się za negocjacjami, gdyż konflikt jej zdaniem dotyczy nie tylko Półwyspu Koreańskiego, ale całego świata. Zdaniem Angeli Merkel, na podobnej zasadzie jak było to w negocjacjach z Iranem, teraz trzeba prowadzić rozmowy z Koreą. W zabiegach dyplomatycznych powinny uczestniczyć Rosja, Chiny i USA.