– Przepraszam mieszkańców Tczewa, wyborców, wszystkich przepraszam – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Sławomir Neumann, szef klubu PO-KO, pytany o nagrania z jego udziałem, opublikowane w piątek przez TVP Info.
Polityk podkreślił, że taśmy dokumentują jego prywatną, a nie publiczną, rozmowę z działaczami PO z Tczewa. Poinformował, że to nagranie zostało już przedstawione przez lokalne media rok temu, a osoby, które je zarejestrowały, zostały z PO wyrzucone na skutek konfliktu i braku poparcia ze strony władz Platformy. Neumann jednocześnie przyznał, że nie jest dumny z języka, jakiego używał w tamtej rozmowie.
– W prywatnej rozmowie czasami zdarzy mi się przekląć, za co przepraszam. Czasy są takie, że czasami trzeba przekląć – tłumaczył się.
Neumann dopytywany o, jak się wyraził w rozmowie z 2017, „twarde rzeczy” na Pawła Adamowicza, tragicznie zmarłego w styczniu tego roku po ataku nożownika prezydenta Gdańska, wyjaśnił, że miał wtedy na myśli to, że obecna władza jest w stanie posunąć się do wszystkiego wobec Adamowicza. Ocenił, że nagonka na prezydenta Gdańska była nieprawdopodobna.
– Mogło to doprowadzić do tego, że PiS pokazowo będzie chciało przeprowadzić zatrzymanie w urzędzie miasta, żeby wyprowadzić prezydenta Adamowicza w kajdankach, bo to by w kampanii wyborczej dobrze to wyglądało – ocenił i dodał: – Nie tylko służby, ale cała ta machina była przygotowana, żeby z Pawłem Adamowiczem walczyć. To szczucie na Adamowicza skończyło się tragedią.
W piątek TVP ujawniła mającą miejsce w 2017 roku rozmowę działaczy lokalnej Platformy Obywatelskiej z Tczewa ze Sławomirem Neumannem. Poseł PO na nagraniu w ostry sposób wypowiada się o Tczewie i wyborcach, a także o prezydencie Pawle Adamowiczu i działaczach KOD.
Mówiąc o problemach z prawem kandydatów PO, Neumann tłumaczy partyjnym działaczom, że zarzuty nie zaszkodzą politykom opozycji, bo i tak będą traktowane przez ich wyborców jako ataki PiS-u. Szef klubu PO-KO wymienia tu listę nazwisk włodarzy miast, którzy mają już albo mogą mieć postawione zarzuty. Wśród wymienionych jest nieżyjący prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, przy nazwisku którego Neumann rzuca zaskakujący komentarz: – Jedynym gościem jest Adamowicz, który ma absolutnie mega twarde rzeczy, które mogłyby go wyprowadzić w kajdankach.