Wszyscy czasami oglądamy śmieszne filmiki pokazujące jak np. w Azji ludzie przewożą zwierzęta na motorach albo w autach osobowych. Okazuje się, że taki folklor transportowy mamy także obecny w naszym kraju. Przykładem był nietypowy pasażer nagrany w okolicach Poznania. Tu właśnie ktoś przewoził na tylnym siedzeniu cielaka. Nie jest to zresztą nowość na terenie Wielkopolski, bo były już przypadki takiego transportowania zwierząt hodowlanych.
Nietypowe zdarzenie miało miejsce w powiecie poznańskim w miejscowości Mrowino. Tu inni zmotoryzowani uchwycili na zdjęciu cielaka, który siedział na tylnym siedzeniu samochodu osobowego. Fotografia momentalnie ukazała się w mediach społecznościowych.
Opinie pojawiające się pod tym zdjęciem są raczej zawsze utrzymane w tym samym tonie. Internauci krytykują nieodpowiedzialnego kierowcę. Znaleźć można jednak i tolerancyjne wpisy. – Padał deszcz i trzeba sobie radzić – czytamy w jednym z nich.
Może to wielu czytelników zaskoczyć, ale krowa jadąca osobowym autem to żadne novum. Podobne zdarzenie miało miejsce parę miesięcy wstecz w Kaliszu. Dokumentuje to nagranie bliźniaczo podobnej sytuacji – poniżej: