2 listopada w czasie Mszy św. w parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Barbary w Bełchatowie podczas sakramentu przyjmowania Komunii Świętej 13-latek najpierw przyjął hostię z rąk kapłana a następnie wypluł ją i schował do kieszeni. Księża wezwali do kościoła patrol policji, uważając, że nastąpiło znieważenie hostii i profanacja.
Po zdarzeniu 13-latek tłumaczył policjantom, że musiał wypluć hostię, ponieważ bolał go ząb. Funkcjonariusze przesłuchali również księży i stwierdzili, że nie doszło do naruszenia prawa. Jednocześnie pouczyli kapłana, który ich wezwał, że ma prawo do złożenia zawiadomienia w tej sprawie. Do 4 listopada pismo takie nie wpłynęło.
– Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że w ocenie księży mogło dojść do obrazy uczuć religijnych poprzez profanację hostii. W takiej sytuacji dla wyjaśnienia całego zdarzenia oficer dyżurny policji wysłał patrol policyjny, właśnie po to, aby policjanci na miejscu wyjaśnili całą sytuację i porozmawiali ze wszystkimi osobami, których zgłoszenie dotyczyło – poinformowała w poniedziałek Iwona Kaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Funkcjonariuszka policji dodała również, że w ocenie policji nie doszło do żadnego naruszenia przepisów prawa.