„Nie planuję udziału w prawyborach”, napisał na Facebooku europoseł Koalicji Europejskiej Bartosz Arłukowicz. Taką samą decyzję podjął inny eurodeputowany KE i były szef dyplomacji Radosław Sikorski. W związku z tym, że we wtorek 19 listopada mija termin składania kandydatur w prawyborach PO, wszystko wskazuje na to, że Małgorzata Kidawa-Błońska będzie jedyną kandydatką tej partii.
„Nie szukajmy rywali. To Prezydent A. Duda jest naszym rywalem i przeciwnikiem politycznym. To z nim musimy wygrać wybory! Potrzebne są mądre, szybkie i odważne decyzje. Nie planuję udziału w prawyborach. I ruszamy w kampanię!”, oświadczył Arłukowicz na Facebooku.
https://www.facebook.com/bartosz.arlukowicz/posts/2619747171395496
We wtorek w sprawie prawyborów zabrał głos także Radosław Sikorski. Rano na swoim profilu na Facebooku opublikował krótki wpis o treści: „Moja decyzja ws. prawyborów prezydenckich o godzinie 14”, po czym punktualnie wygłosił krótkie oświadczenie.
– Długo myślałem nad tym, w jaki sposób najbardziej mogę przyczynić się do zwycięstwa – powiedział Sikorski.
Polityk podkreślił, że zastanawiał się, czy walcząc w prawyborach, zwiększyłby szansę na sukces opozycji, czy nie. – Znacie mnie państwo. Gdy walczę, to na całego. Doszedłem jednak do wniosku, że tym razem w sytuacji totalnego upolitycznienia mediów publicznych przez partię rządzącą, rywalizacja w obozie demokratycznym nie służyłaby sprawie – stwierdził.
W ocenie Radosława Sikorskiego każda polemika byłaby bezwzględnie wykorzystana. – Dlatego w poczuciu odpowiedzialności za nadzieje milionów Polaków na demokratyczną i europejską ojczyznę, zdecydowałem się nie kandydować – wyjaśnił i zapewnił: – Sercem i czynem poprę tego, kto zostanie naszym kandydatem.
https://www.facebook.com/radeksikorski/posts/2510602015684976