Jak informuje Wirtualna Polska, prezydent odbierze przysięgę od trzech nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w tym od Stanisława Piotrowicza i Krystyny Pawłowicz, których Sejm wybrał w zeszłym tygodniu.
– Stanisław Piotrowicz, były komunistyczny prokurator, nie jest faworytem Andrzeja Dudy, ale prezydent nie będzie szedł na wojnę z PiS podczas kampanii – mówi Wirtualnej Polsce osoba z otoczenia głowy państwa.
Decyzja Dudy to zawód dla tych, którzy mieli nadzieję, że prezydent mógłby odmówić zaprzysiężenia nowych sędziów, podobnie jak w 2015 roku. Cztery lata temu nie odebrał przysięgi od trzech legalnie wybranych sędziów przez poprzedni Sejm, a w zamian przyjął ślubowanie od sędziów-dublerów, przegłosowanych już przez parlament, w którym większość miało PiS.
Największą krytykę wywołały nazwiska Pawłowicz i Piotrowicza, któremu zarzuca się przeszłość w prokuraturze PRL. Trzeci nowy sędzia TK wybrany głosami PiS to Jakub Stelina, były dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
Uroczystość zaprzysiężenia odbędzie się po upływie kadencji ustępujących sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Za kilka dni, dokładnie 3 grudnia, ze stanowiskami w TK pożegnają się sędziowie wybrani w czasach rządów koalicji PO-PSL: Marek Zubik, Piotr Tuleja i Stanisław Rymar.