Poseł PiS Marcin Horała ujawnił makabryczny dowcip prezesa Jarosława Kaczyńskiego – informuje „Super Express”.
Horała jest obecnie wiceministrem infrastruktury i pełnomocnikiem rządu ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. W poprzedniej kadencji kierował sejmową komisją śledcza, która zajmowała się aferą VAT.
Dziennikarze „Super Expressu” odwiedzili polityka w jego domu. Zapytali m.in. o Jarosława Kaczyńskiego. – Jest inteligenty, błyskotliwy, a także dowcipny. Tego w jego wizerunku medialnym nie widać – powiedział Marcin Horała.
Poseł przytoczył jeden z dowcipów Kaczyńskiego, który padł w siedzibie partii przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie.
– Byłem już po wyborach, przede mną była osoba X, której akurat nieszczególnie dobrze w tych wyborach poszło. Ta osoba przyniosła jakiś prezent. Wchodzę, pani Basia przynosi nam jakąś kawę, herbatę i pyta: „co to za paczka?”. Prezes odpowiada: „sądząc po rozgoryczeniu pana X, to może być bomba” – zrelacjonował słowa prezesa PiS Horała.
„Panią Basią” jest Barbara Skrzypek, sekretarka i bliska współpracownica prezesa PiS.