W 2020 roku wiele się będzie w Polsce działo, nie tylko w polityce i gospodarce, ale również pod względem kulturalnym. Do kin wchodzić będą obrazy wielkich reżyserów i spektakularne widowiska. Na co warto czekać w nadchodzących miesiącach?
Widzowie znów będą mogli zobaczyć filmy znanych i lubianych reżyserów, takich jak Steven Spielberg, Clint Eastwood czy Christopher Nolan. Nadchodzący rok to również kolejny wysyp produkcji Disneya – na wielkim ekranie zobaczymy m.in. aktorską wersję „Mulan”. Miłośnicy Jamesa Bonda już mogą odliczać tygodnie do premiery 25 filmu o przygodach agenta 007, w którego postać wcielił się Daniel Craig. Ucztę dla kinomanów szykuje również Marvel, który szykuje „Eternals” oraz „Czarną wdowę”. Zachwyt wzbudzić może również Renée Zellweger, ktra po kilkuletniej przerwie powraca w wielkim stylu w filmie „Judy”, będącym opowieścią o jednej z największych gwiazd kina i piosenki Judy Garland, znanej przede wszystkim z wykonywania przeboju „Over the Rainbow”.
Na ekranach nie zabraknie również polskich produkcji. Wśród nich ciekawostką jest powrót Władysława Pasikowskiego z „Psami3. W imię zasad”, oczywiście z Bogusławem Lindą znów wcielającym się w rolę Franza Maurera. Nieco kontrowersji może wzbudzić film „Najmro”, inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Opowiada on życiu Zdzisława Najmrodzkiego, który ośmieszał władze, wymykając się 29 razy organom ścigania. W 2020 roku na ekrany wchodzi również polska wersja „50 twarzy Greya”, czyli „365 dni”, na motywach powieści Blanki Lipińskiej.