77. ceremonia wręczenia Złotych Globów zakończyła się wieloma zaskakującymi nagrodami. Największym zwycięzcą tegorocznego rozdania okazał się być film „Pewnego razu… w Hollywood”, który otrzymał aż trzy statuetki, w tym dla samego Tarantino i jednej z gwiazd jego produkcji – Brada Pitta. Po dwie nagrody trafiły do twórców: „Jokera”, „1917” i „Rocketmana”. Sprawdź, co jeszcze zaskoczyło publiczność…
Tarantino został wyróżniony za scenariusz do wspomnianego filmu, a obraz ten zwyciężył również w kategorii: najlepsza komedia lub musical. Statuetka trafiła też do ulubieńca kobiet, Brada Pitta, który został doceniony za najlepszą rolę drugoplanową. Artysta czekał na tę nagrodę od 24 lat. Dwie statuetki udało się zdobyć filmowi wojennemu „1917” – został on uznany za najlepszy dramat, zaś jego twórca, Sam Mendesa – najlepszym reżyserem. Mendes, w swoim wystąpieniu zwrócił jednak uwagę, że „Nie ma na świecie jednego reżysera, który nie pozostawałby w cieniu Martina Scorsese”. Sam Martin Scorsese, również obecny na ceremonii, zdobył tylko nominację za film „Irlandczyk”.
Elton John, wraz z Berniem Taupinem, odebrał statuetkę za najlepszą piosenkę. Chodzi o utwór „(I’m Gonna) Love Me Again” z musicalu biograficznego o jego życiu – „Rocketman”. Grający artystę Taron Egerton został uznany za najlepszego aktora w komedii lub musicalu. Najlepszym aktorem w dramacie został natomiast Joaquin Phoenix, za rolę w „Jokerze” Todda Phillipsa. Produkcję doceniono także za najlepszą muzykę, zaś tym samym Hildur Guðnadóttir została pierwszą kobietą, która samodzielnie zdobyła statuetkę za muzykę. Najlepszą aktorką w dramacie została Renée Zellweger za rolę Judy Garland w biograficznej produkcji „Judy”, zaś najlepszą aktorką w komedii lub musicalu została natomiast Awkwafina, za rolę w filmie „Kłamstewko” Lulu Wang. Prawdziwą niespodzianką okazał się sukces „Praziomka” w kategorii: najlepsza animacja, zaskoczenia nie przyniósł natomiast koreański „Parasite” Bonga Joon-ho, który zgodnie z oczekiwaniami został uznany najlepszym filmem zagranicznym.