Ambasador Polski na Ukrainie Bartosz Cichocki został wezwany do MSZ tego kraju. Spotkanie dotyczyło pisma, które Cichocki wystosował wraz z ambasadorem Izraela Joelem Lionem do władz w Kijowie i Lwowie, w sprawie gloryfikacji na Ukrainie działaczy antypolskich i antysemickich.
Cichocki i Lion w liście z 2 stycznia2020 roku skrytykowali politykę władz miejskich Kijowa oraz obwodu lwowskiego. Podczas rozmowy w ukraińskim MSZ, polskiemu ambasadorowi zwrócono uwagę, iż publiczna dyskusja dotycząca kwestii wewnętrznych ukraińskiej polityki nie jest produktywna. Zaznaczono ponadto, że w trakcie rozmów na najwyższych szczeblach Ukrainy i Polski podjęto ustalenia o rozwoju dialogu na tematy historyczne na poziomie ekspertów.
Ambasadorowi Polski i Izraela podkreślili w liście, że władze Ukrainy, w tym Rada Obwodu Lwowskiego oraz Państwowa Administracja Miasta Kijowa, wciąż celebrują historyczne postaci i wydarzenia, które należy potępić. Dyplomaci poinformowali, że 24 grudnia rada obwodu lwowskiego przyjęła uchwałę w sprawie przeznaczenia w 2020 roku środków publicznych na uczczenie pamięci kilku osób (Andrija Melnyka, Iwana Łypy i Jurija Łypy), których działania nosiły znamiona nazizmu i antysemityzmu. Ambasadorowie zwrócili ponadto uwagę na baner z wizerunkiem Stepana Bandery, wyeksponowany 1 stycznia br. na gmachu administracji państwowej w Kijowie. 3 stycznia br. oświadczenie ambasadorów zostało skomentowane w mediach przez rzeczniczkę MSZ Ukrainy, która stwierdziła, że zachowanie pamięci narodowej narodu ukraińskiego jest jednym z priorytetowych kierunków polityki państwowej kraju.