– Prezydent nie może być dodatkiem do partii prezesa, dlatego dłużej prezydentem nie może być Andrzej Duda – powiedziała kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska podczas posiedzenia Rady Krajowej Nowoczesnej. Partia ta przez aklamację zdecydowała w sobotę o poparciu wicemarszałek Sejmu w majowych wyborach.
https://twitter.com/kidawa2020/status/1216005698347327490
Kidawa-Błońska nawiązała też do odbywającego się w Warszawie „marszu tysiąca tóg”. Jej zdaniem skoro na ulicę muszą wychodzić sędziowie, oznacza to, że prawdziwa rozmowa jest niemożliwa.
– To jest osobista porażka prezydenta Dudy, bo pilnowanie tego, by trwał dialog, jest jego obowiązkiem – podkreśliła. – Jako prezydent stworzę miejsca na coś, co wydaje się oczywiste, a dziś wydaje się niemożliwe – miejsca na merytoryczną dyskusję, uczciwą rozmowę bez oratorskich popisów i propagandowych sztuczek i koniecznie na rozmowę bez kłamstwa. Polityka to ma być profesjonalna służba, a nie tylko walka kogutów – dodała.
https://twitter.com/M_K_Blonska/status/1215990442526937089
– To nie są decyzje symboliczne, to są wybory fundamentalne i my musimy te wybory wygrać – mówił z kolei przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka. – Wierzę, że zwycięstwo w wyborach prezydenckich to będzie pierwszy krok do prawdziwej zmiany na lepsze w polskiej polityce (…). Prawo musi znaczyć prawo, a sprawiedliwość – sprawiedliwość –- powiedział, podkreślając, że „wszyscy, którzy łamali prawo, muszą zostać rozliczeni”.
Zdaniem Szłapki naczelnym zadaniem musi być odbudowa wspólnoty narodowej i w tym celu należy rozpocząć o nowej umowie społecznej. – Jestem przekonany, że Małgorzata Kidawa-Błońska jest najlepszą kandydatką, która taką dyskusję będzie w stanie rozpocząć – stwierdził.