Panika przed koronawirusem dotarła do naszego kraju. Polacy wykupili maseczki w aptekach. W nielicznych są jeszcze dostępne, ale uwaga… podrożały dziesięciokrotnie!
Jak informuje Rzeczpospolita pudełko masek normalnie kosztuje ok. 7-8 zł, a obecnie cena dochodzi do 80 zł! Komu uda się kupić w takiej cenie, i tak ma szczęście, bowiem maseczki to teraz towar deficytowy. Podobnie jest w objętych koronawirusem Chinach. Za opakowanie zawierające 50 sztuk wcześniej trzeba było zapłacić około 2 euro, teraz 20.
Dlaczego w Polsce, gdzie jeszcze nie dotarł koronawirus jest taki problem z osłonami jamy ustnej? Bo większość producentów wyprzedała zapasy za granicę. Co ciekawe największym dostawcą masek są właśnie Chiny, które obecnie nie dystrybuują masek, wszystko zostawiają na własny użytek.