Emilia Krakowska jest jedną z najbardziej znanych polskich aktorek. Do legendy przeszła jej rola Jagny w „Chłopach” w reżyserii Jana Rybkowskiego, zagrała też pierwszoplanowe role między innymi w „Weselu” Andrzeja Wajdy czy w „Ziemi Obiecanej” tego samego reżysera.
Aktorka nie jest zwolenniczką rządów Prawa i Sprawiedliwości, czemu dała wyraz 9 lutego w pociągu relacji Łódź-Warszawa, w którym spotkała posłankę Koalicji Obywatelskiej Katarzynę Lubnauer.
Jak pisze dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski, Krakowska zaapelowała do Lubnauer, by główna siła opozycyjna była zdecydowana w walce z PiS.
– Kochana, nie możecie odpuścić. Musicie z nimi walczyć. Walczcie! – mówiła aktorka. – Musicie coś z tym zrobić, z tą władzą. Oni muszą odejść – dodała i objęła byłą przewodniczącą Nowoczesnej.
– Przecież zamordowano nam prezydenta. W Polsce nie może tak dłużej być! – podkreśliła Krakowska, odnosząc się do tragicznego w skutkach zamachu na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza ze stycznia 2019 roku.
Wróblewski podkreśla w swoim tekście na wp.pl, że aktorka „miała wobec posłanki Lubnauer jasne oczekiwania: odsunąć PiS od władzy za wszelką cenę. Zatrzymać »szaleńców«, przywrócić normalność. Dobrze oddawała nastroje i emocje panujące wśród elit. Te w większości popierają opozycję”.