Liu Zhiming jest dyrektorem szpitala w Wuchang, dzielnicy miasta Wuhan. Według informacji, która pojawiła się w chińskich mediach, doktor zmarł w wyniku zarażenia koronawirusem. Urzędnik do spraw zdrowotnych dementuje jednak te doniesienia.
Według informacji podanych w chińskich mediach, Liu Zhiming miał umrzeć w poniedziałek 17 lutego. Co więcej, pojawiły się nawet rzekome komentarze współpracowników doktora, którzy przyznawali, że nie spodziewali się jego śmierci. Jeden z informatorów powiedział nawet, że Liu Zhiming cieszył się dobrym zdrowiem, zatem jego śmierć była dla personelu szokiem. Jak podaje portal o2.pl, informacja ta została zdementowana przez Urzędnika ds. Zdrowia prowincji Hubei. Oświadczył on, że Liu Zhiming rzeczywiście jest poważnie chory i był reanimowany, ale doniesienia dotyczące śmierci są nieprawdziwe.
Kilka dni przed tą rzekomą śmiercią dyrektora szpitala miał jednak miejsce zgon jednej z przedstawicielek personelu medycznego szpitala w Wuhan. W piątek 14 lutego zmarła Liu Fan, 59-letnia pielęgniarka, która zaraziła się wirusem podczas opieki nad pacjentami. Prawdopodobnie, z uwagi na niedostateczną ilości sprzętu, Liu nie otrzymała ochronnego skafandra. Władze placówki zaprzeczają jednak tym doniesieniom.