– Będę z całego serca wspierał moim zdaniem po prostu najlepszą kandydatkę. Uważam, że warto wspierać panią marszałek, bo jest po prostu bezdyskusyjnie najlepszym kandydatem – powiedział na konferencji prasowej w Białymstoku przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.
Były szef Rady Europejskiej zaznaczył jednocześnie, że „złego słowa nie powie o ministrze Kosiniaku-Kamyszu, czy o kandydacie niezależnym, czy Lewicy”. – W sprawie fundamentalnej dla Polski oni wszyscy chyba mają mniej więcej ten sam pogląd – stwierdził.
Zdaniem Tuska Małgorzata Kidawa-Błońska ma ogromne szanse, by w wyborach pokonać urzędującego prezydenta Andrzeja Dudę.
– Uważam, że to jest na wyciągnięcie ręki. Nikt nie ma żadnych gwarancji, ale to jest na wyciągnięcie ręki. To jest jej zadanie, jej wola i odpowiedzialność i to ona musi dać radę. Jestem przekonany, że da. Jak będę mógł pomóc, będę robił wszystko – zapewnił były premier, podkreślając, że „podporządkuje się oczekiwaniom czy potrzebom pani marszałek”.