Irański wiceminister zdrowia Iraj Harirchi poinformował na pośrednictwem Twittera o swojej chorobie. Jak podaje portal o2.pl, jest on kolejną ofiarą koronawirusa. Ten sam urzędnik jeszcze wczoraj dementował informacje, jakoby władze ukrywały prawdziwą liczbę zarażonych. Sytuacja w kraju jest niestabilna.
W opublikowanym przez agencję prasową filmie wiceminister zdrowia mówi otwarcie, że został u niego zdiagnozowany koronawirus. Jednocześnie zapewnia on, iż jest przekonany, że odniesie sukces w walce z chorobą i wkrótce wyzdrowieje.
Choroba jednej z osób odpowiedzialnych za zabezpieczenie przed epidemią nie wpłynie dobrze na zaufanie irańskiego społeczeństwa do władz. Szczególnie, że jeszcze wczoraj Harirchi, który jest też rzecznikiem resortu zdrowia, w nadawanym na żywo wystąpieniu zaprzeczył pogłoskom dotyczącym ukrywania prawdziwej skalę zagrożenia. Jedna z niepaństwowych agencji opublikowała natomiast doniesienia urzędnika państwowego z miasta Kom, który mówi o 50 zmarłych. Jak podaje portal o2.pl, sam Iran ponoć przez 6 dni ukrywał odnotowanie pierwszego przypadku wirusa.