Brooke Amelia Paterson jest córką inżyniera pracującego dla Apple. Jako że prowadzi ona vloga, skorzystała z okazji, aby pochwalić się nowym modelem iPhona X, który dostała od ojca. Tatuś, który najwidoczniej nie zalecił córce milczenia w tym temacie, słono za to zapłacił. Firma wyrzuciła go z pracy!
Brooke postanowiła zrelacjonować wypad na zakupy. Wrzuciła film do internetu, na którym widać m.in. wyjście do siedziby Apple, gdzie wtedy jeszcze był zatrudniony jej ojciec, Ken Bauer. Tatę także widać na nagraniu gdy siedzi razem z córką vlogerką w kawiarni dla pracowników firmy.
Vlogerka przy okazji nie omieszkała pochwalić się nowym iPhonem X, prezentując funkcje nowego urządzenia, takie jak rozpoznawanie twarzy, nowe emotikony czy funkcję Apple Pay. Oczywiście z racji tego, że to nowinka technologiczna, film został chętnie obejrzały miliony użytkowników YouTube’a. Tak więc, zanim urządzenie trafiło do sprzedaży, mnóstwo potencjalnych klientów poznało już jego nowe funkcje.
Nie trudno więc dziwić się producentowi, że postanowił zwolnić pracownika odpowiedzialnego za zdradzenie informacji na temat możliwości nowego iPhone’a przed premierą sprzętu na rynku.
To jednak nie koniec historii, bowiem vlogerka opublikowała kolejny film, w którym nie rozumiejąc postawy pracodawcy ojca, uznała wyrzucenie go z pracy za niesprawiedliwe. Ojciec jednak zapewnił, że bierze pełną odpowiedzialność za błąd swój i córki.