– Są przynajmniej cztery powody nakładające na Radę Ministrów obowiązek wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Jeśli Rada Ministrów tego nie zrobi, to Prezes Rady Ministrów może być pociągnięty do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu i do odpowiedzialności karnej za niedopełnienie obowiązków – zaznacza w rozmowie z Interią konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski.
Na potwierdzenie swoich słów podaje powody, które miałyby świadczyć o konieczności wprowadzenia stanu nadzwyczajnego.
– Stan klęski żywiołowej wprowadza się wtedy, gdy jest to konieczne w celu zapobieżenia skutkom jakiejś sytuacji, w tym przypadku epidemii. Mamy zapobiec skutkom i usunąć je, tzn. sprawić, żeby ludzie przestali chorować i umierać na koronawirusa – tłumaczy prof. Piotrowski.