Lista ze szczegółowymi danymi personalnymi i adresowymi około 300 osób z powiatu gnieźnieńskiego, będących na kwarantannie z powodu podejrzenia zarażenia COVID-19, została opublikowana w internecie.
Skandal ujawniły w niedzielę lokalne media. Według informacji portalu gniezno.naszemiasto.pl lista z ponad 300 prywatnymi adresami osób z Gniezna i z powiatu gnieźnieńskiego poddanych kwarantannie znalazła się w sieci w sobotę. Po weryfikacji bazy adresowej przez miejscowy sanepid okazało się, że jest ona prawdziwa.
Dyrektor placówki Anna Stejakowska zaprzeczyła, że to sanepid mógł być miejscem wycieku. – Nie są to dane, które świadczyłyby o tym, że te informacje wypłynęły z Inspekcji Sanitarnej w Gnieźnie. My przekazujemy dane również do innych organów uprawnionych – stwierdziła.
Sprawą zajęła się już policja i prokuratura. Nie wiadomo na razie, w którym miejscu doszło do wycieku wrażliwych danych i kto za to dopowiada. Jak poinformowała rzecznik gnieźnieńskiej policji asp. sztab Anna Osińska, jest to obecnie ustalane.