Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski podczas wideokonferencji z organizacjami branżowymi ogłosił pomysł pomocy polskim rolnikom. Jak poinformował portal swiatrolnika.pl, minister chce, by do prac polowych zostali skierowani bezrobotni, a także studenci i uczniowie.
Ardanowski uważa, że byłoby to bardzo dobre i skuteczne rozwiązanie, podobnie jak wcześniejsze apele rządu Mateusza Morawieckiego o kupowanie polskiej żywności. Jest pewien, że to „może bardzo pomóc rolnictwu”.
– Może powinniśmy wystąpić o to, żeby ci wszyscy, którzy pozostają bez pracy, czy trwale, czy chwilowo, również młodzież, studenci, ale i młodzież szkół średnich, żeby ci wszyscy ludzie, oczywiście, jeśli będzie konkretne, precyzyjnie sformułowane zapotrzebowanie, pomagali rolnikom przy pracach polowych – stwierdził szef resortu rolnictwa.
Ardanowski nie podał jednak żadnych szczegółów, także tych dotyczących wynagrodzenia za wykonaną pracę.