W tym roku mamy do czynienia z ogromną suszą. Takiej suszy nie było od lat. Jej skutki mogą być bardziej katastrofalne niż zakładamy. Może tak się stać, że woda pitna będzie droższa niż ropa!
Bartosz Sobik w Biznesalert.pl wyjaśnił, że ciepła zima doprowadziła do warunków, które sprzyjają straszliwej suszy. To poważny problem, także gospodarczy. W związku z tym, trzeba liczyć się z dużą podwyżką cen żywności. Szczególnie w górę poszybują ceny warzyw i owoców, gdyż w związku z suszą zbiory mogą okazać się znacznie mniejsze. Przy jednoczesnych wzrostach kosztów produkcji związanych z koniecznością nawadniania, producenci będą musieli sprzedawać swoje plony drożej.
Redakcja wgospodarce.pl poinformowała, że prawdopodobny wydaje się fakt, że wzrost cen żywności przełoży się na inflację. Niedobór wody w środowisku i niewystarczająca retencja przede wszystkim ryzyko ograniczenia dostaw wody do gospodarstw domowych. W mediach mówi się o mówi się o ograniczeniu używania wody do podlewania roślin i trawników na posesjach… Niektórzy spekulują, że cena wody może również urosnąć do niebotycznych rozmiarów.