– Dla Platformy Obywatelskiej termin wyborów nie ma większego znaczenia. Problemem tego ugrupowania jest to, że nie ma w swoich szeregach lepszego kandydata niż Małgorzata Kidawa-Błońska – stwierdził w programie „Polityczna kawa” na antenie Telewizji Republika Jacek Żalek, poseł Porozumienia.
Gdy prowadzący rozmowę Tomasz Sakiewicz spytał, kto mógłby zastąpić Małgorzatę Kidawę-Błońską w wyścigu po najwyższy urząd, polityk Zjednoczonej Prawicy nie był w stanie wskazać kandydata.
– Grzegorz Schetyna boi się weryfikacji wyborców, Borys Budka stworzył wyśmiewany przez wszystkich zespół Budka Suflera, w którym on podpowiada Kidawie-Błońskiej na konferencjach prasowych. Platforma Obywatelska jest w stanie rozkładu – mówił Żalek.
W ocenie posła Zjednoczonej Prawicy żaden termin wyborów nie byłby odpowiedni dla kandydatki Koalicji Obywatelskiej.
– To jest powód, dla którego za wszelką cenę dążą od odłożenia głosowania. Poparcie dla Kidawy-Błońskiej poniżej 5 procent pokazuje, że to oznacza koniec Platformy nie tylko jako lidera opozycji, ale także być może jako bytu politycznego – ocenił Jacek Żalek.