Były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przedstawił sensacyjną teorię na temat koronawirusa. Jego zdaniem tysiące zakażeń na całym świecie mogą być wynikiem celowego działania władz Chin.
– To co przeżywamy, to nie jest zwykła pandemia czy epidemia. To jest jednak sytuacja, w której należy rozważać, iż mamy do czynienia z zagrożeniem użycia broni biologicznej. Tak należy to interpretować – oświadczył Macierewicz na antenie Telewizji Trwam.
Polityk PiS zwrócił uwagę, że wszystko zaczęło się w Chinach i podkreślił, że ten kraj ukrywał koronawirusa, a „lekarze próbowali ostrzec świat przed wielkim zagrożeniem”.
– Wielu polityków jasno tę kwestię diagnozuje. Pan prezydent Donald Trump niedawno tak właśnie mówił o sytuacji w Stanach Zjednoczonych, wskazując na Chiny jako państwo odpowiedzialne za ten biologiczny atak. Broń biologiczna jest jednym z najpotworniejszych narzędzi walki – powiedział Macierewicz i dodał, że wcale nie dziwi się politykom amerykańskim, że biorą pod uwagę taki właśnie scenariusz.