Wiceminister infrastruktury Marcin Horała nie wykluczył w czwartek w rozmowie z Radiem Gdańsk, że Koalicja Obywatelska nie będzie miała większości w Senacie podczas procedowania ustawy o wyborach prezydenckich uchwalonej ostatnio przez Sejm. Według rządowego pełnomocnika ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego KO chce maksymalnego wydłużenia prac nad ustawą, zaś senatorowie innych partii są temu przeciwni.
– Ustawę przetrzymywać chcą tylko senatorowie KO – mówił w Radiu Gdańsk Horała. – Jeśli ci z innych ugrupowań normalnie wykonywaliby swoje obowiązki i pracowali nad ustawą bez zbędnej zwłoki. to jest szansa, że pójdzie nieco szybciej – powiedział.
Polityk PiS nie wykluczył, że w tej spawie PSL-KP i Lewica razem z PiS wspólnie uniemożliwią KO spowalnianie prac w Senacie. Dzięki temu ustawa zostanie szybko odesłana do Sejmu i w rezultacie błyskawicznie wejdzie w życie. Umożliwi to szybsze przeprowadzenie wyborów prezydenckich..
– Część partii opozycyjnych uważa, że ustawa dotycząca wyborów jest dobra albo przynajmniej akceptowalna i powinna wejść w życie – stwierdził Horała. – Zobaczymy, jak to wyjdzie w Senacie, czy zbuduje się większość, która by tę ustawę w miarę sprawnie przeprocedowała. Większość mogliby stworzyć senatorowie Lewicy i PSL-u, razem z senatorami PiS-u – ocenił wiceminister w rządzie Mateusza Morawieckiego.