– Wszystkie kryzysy Kościoła, jakkolwiek byśmy je rozumieli, wszystkie nasze kryzysy, upadki i większe czy mniejsze przegrane mają swoje źródło w przekonaniu, że to my jesteśmy w centrum, a Pan Bóg jest narzędziem w naszych rękach – podkreślił w homilii wygłoszonej w niedzielę w katedrze gnieźnieńskiej prymas Polski abp Wojciech Polak.
Metropolita gnieźnieński przewodniczył mszy św. z okazji przypadającej 18 maja setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II.
– Za każdym razem, kiedy chcemy wykorzystać Pana Boga do realizacji jakiejś własnej wizji czy dla własnego interesu, musimy zdawać sobie sprawę, że nie idziemy Jego, ale swoją drogą – oświadczył hierarcha.
– Dzisiaj wspólnotę Kościoła i wszystkich, którzy ją stanowimy gubi właśnie to zwodnicze przestawienie porządku, które Boga chce uczynić narzędziem w naszych rękach. Taka odwrócona i zniekształcona prawda o Bogu i człowieku zawsze bowiem doprowadzi do dramatu tego drugiego – mówił abp Polak.
Prymas stwierdził także, że wielcy przedstawiciele polskiego Kościoła jak św. Wojciech, św. Jan Paweł II i kard. Stefan Wyszyński „byli narzędziami w ręku Boga, pozwolili, by posłużył się nimi w konkretnym czasie, w konkretnej rzeczywistości, w konkretnych, często bardzo trudnych doświadczeniach wspólnoty Kościoła”.
– Dzisiaj wspólnota Kościoła potrzebuje takich ludzi. Dzisiaj nasza Ojczyzna potrzebuje takich ludzi –podsumował metropolita gnieźnieński.