– Były próby podchodów, ale niezwykle niezgrabne; nie prowadzimy żadnych rozmów i na pewno nie będę wstępował do Koalicji Obywatelskiej – powiedział we wtorek w programie „Tłit WP” bezpartyjny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. W ten sposób jednoznacznie zdementował pogłoski, że zamierza połączyć swoje siły z partią Borysa Budki.
Odnosząc się do sytuacji, w której w II turze wyborów prezydenckich znaleźliby się urzędujący prezydent Andrzej Duda oraz polityk Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, Hołownia stwierdził, że byłby to „koszmarny scenariusz”.
Bezpartyjny kandydat podkreślił, że wybór Dudy „będzie katastrofą dla Polski”. Natomiast Trzaskowski jako prezydent „zatrzyma Polskę w rozwoju na kolejnych kilka lat”.
– Jeżeli będziemy mieli do wyboru dyktaturę i stagnację, to wybór będzie narzucał się sam, dlatego z taką determinacją od tylu miesięcy buduję ruch obywatelski, który chce zaproponować Polsce, by wreszcie ruszyła do przodu, a nie była wiecznie uwikłana w ten szantaż PiS-u i Platformy – oświadczył Hołownia.
Według niego „wybór między PiS a PO jest jak wybór między pożarem w domu a złamaniem ręki”. – Ja powiem pewnie, na kogo zagłosuję, natomiast moim wyborcom, którzy przychodzą z bardzo różnych stron, powiem, żeby zrobili, co uważają, i zachowali się zgodnie ze swoim sumieniem – powiedział Hołownia.