Na finiszu kampanii przed II turą wyborów prezydenckich Andrzej Duda zjawił się o godzinie 5.30 przed kopalnią Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju i rozdawał bułki idącym do pracy górnikom. Głowie państwa towarzyszyła eurodeputowana PiS i szefowa sztabu programowego kandydata Beata Szydło.
Była premier przekonywała do poparcia w głosowaniu 12 lipca urzędującego prezydenta.
– Przez 5 lat swojej prezydentury udowodnił, że jest prezydentem polskich spraw i przez te kolejne lata będzie dokładnie w taki sposób działał, żeby budować Polskę sprawiedliwą, Polskę, która będzie pełna szacunku dla swoich obywateli, żeby ludzie mogli godnie żyć – podkreśliła Szydło.