Proboszcz parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach ks. Janusz Chyła skomentował trwającą kampanię przed II turą wyborów prezydenckich.
Duchowny nie ukrywa, że popiera kandydata PiS, czyli urzędującego prezydenta Andrzeja Dudę.
„Gdybym się nie interesował sprawami społecznymi, to zadałbym tylko jedno pytanie. Na kogo głosowaliby: kard. Stefan Wyszyński, ks. Jerzy Popiełuszko, Witold Pilecki, Anna Walentynowicz, a na kogo Urban, Kiszczak i zwolennicy aborcji”, napisał ks. Chyła na Twitterze, dając do zrumienia, że kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski byłby popierany właśnie przez Urbana czy Kiszczaka.
„Popieranie kogoś, kto opowiada się przeciwko Bożym Przykazaniom, mając alternatywę (nie świętego) wyboru kogoś, kto jest bliżej nauczaniu Kościoła jest winą moralną – udziałem w złu. Sumienie nie jest najwyższą normą moralną. Może być złe ukształtowane”, podkreślił ks. Chyła w innym z tweetów, uzasadniając, dlaczego 12 lipca nie można głosować na Trzaskowskiego.
Powiem krótko. Gdybym się nie interesował sprawami społecznymi to zadałbym tylko jedno pytanie. Na kogo głosowaliby: kard. Stefan Wyszyński, ks. Jerzy Popiełuszko, Witold Pilecki, Anna Walentynowicz, a na kogo Urban, Kiszczak i zwolennicy aborcji.
— ks. Janusz Chyła 🇵🇱 (@Janusz1967) July 9, 2020