Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak poinformował, że na godz. 12 frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich wyniosła 24,73 proc. Szef PKW zwrócił uwagę, że podczas pierwszej tury wyborów (28 czerwca) frekwencja o tej samej porze wyniosła 24,08 proc., a pięć lat temu, podczas drugiej tury (24 maja 2015 roku) jedynie 17,40 proc.
Najwyższa frekwencja do godz. 12 była w woj. mazowieckim (26,9 proc.), małopolskim (26,53 proc.) i podlaskim (26,37 proc.). Najniższą frekwencję odnotowano natomiast w województwach: opolskim (21,6 proc.), lubuskim (22,71 proc.) i wielkopolskim (23,36 proc.).
https://twitter.com/MarcinPalade/status/1282297030229008385
Jeśli chodzi o wybory w miastach, to najwyższa frekwencja jest w Warszawie (28,72 proc.), Zielonej Górze (28,17 proc.) i w Toruniu (28,1 proc.). Miasta z najniższą frekwencją to kolei: Gdańsk (21,37 proc.), Rzeszów (23,95 proc.) oraz Gorzów Wielkopolski (26,1 proc.).
Najwięcej kart do głosowania w skali całego kraju wydano w Krynicy Morskiej (52,36 proc.), a najmniej w Górzycach, w województwie dolnośląskim, w powiecie wrocławskim (13,54 proc.)
https://twitter.com/MarcinPalade/status/1282286474017345542