– Smutku nie ma, jest wiele podstaw do optymizmu – powiedział Tomasz Grodzki w rozmowie z Tomaszem Sekielskim w programie „Onet Rano”, komentując wynik wyborów prezydenckich.
Marszałek Senatu poproszony przez dziennikarza o wyjaśnienie, skąd bierze się jego optymizm, dodał: – Niech pan sobie przypomni, z jakiego poziomu poparcia startował Rafał Trzaskowski i jak mało czasu miał na zebranie podpisów, jakie były nierówne reguły gry i jak cała machina państwa, łącznie z propagandową telewizją, zwaną publiczną, a tak naprawdę rządową, rzuciła się po to, żeby go oczernić, żeby zrobić z niego łajdaka.
.@AndrzejDuda wygrał wybory. Komentarz #Grodzki.ego zwala z nóghttps://t.co/Jf03CykIGx
— DoRzeczy (@DoRzeczy_pl) July 13, 2020
– To wszystko razem przyniosło obozowi rządzącemu wygraną ledwo, ledwo. To jest dla mnie podstawa do optymizmu, bo mam wrażenie, że to są ostatnie wybory, które Prawo i Sprawiedliwość wygrało – ocenił Grodzki skalę wygranej prezydenta Dudy.