Poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski w wywiadzie udzielonym portalowi wPolityce.pl stwierdził, że jego partia nie będzie współpracować z całą Zjednoczoną Prawicą. Popierać będzie jednak wszystkie „sensowne projekty ustaw”.
– My zawsze mówimy, że nie jesteśmy totalną opozycją. Jeżeli są jakieś projekty ustaw, które są sensowne, to my je zawsze poprzemy. Tak zresztą głosujemy konsekwentnie w Sejmie – tak było zarówno w poprzedniej, jak i w tej kadencji – powiedział Bartoszewski.
Parlamentarzysta dodał, że PSL „nie będzie tworzyć żadnych formalnych aliansów ani ze Zjednoczoną Prawicą, ani z Koalicją Obywatelską”.
– Pan prezes Kosiniak-Kamysz też o tym jasno mówi – nie będziemy niczyją przystawką ani przybudówką. Będziemy iść własną drogą – oświadczył.
Bartoszewski skrytykował partię Borysa Budki za krytykę liderów PSL – w tym i jego – po wzięciu przez nich udziału razem z prezydentem Andrzejem Dudą w uroczystości 100. rocznicy powołania Rządu Obrony Narodowej premiera Wincentego Witosa.
– Ten atak polega na tym, że jest jedynie słuszna partia opozycyjna i nią jest Platforma Obywatelska, a wszystkie inne partie muszą się zachowywać dokładnie tak samo jak PO – powiedział poseł PSL. – Na to nie ma zgody, mamy w kraju pluralizm i dzięki Bogu w Sejmie IX kadencji reprezentowane są wszystkie siły polityczne. Każdy może sobie wybierać, na kogo chce głosować i tak powinno być w demokracji – zauważył.