Wygląda na to, że nad Borysem Budką, liderem PO, zbierają się czarne chmury. Po tym, jak posłowie Koalicji Obywatelskiej głosowali w Sejmie za podwyżkami dla polityków i spotkało się to z krytyką wyborców KO, Budka może stracić nie tylko funkcję szefa klubu Koalicji Obywatelskiej, ale także stanowisko przewodniczącego partii.
Takiego scenariusza nie wykluczył w rozmowie z „Super Expressem” poseł PO Sławomir Neumann.
Parlamentarzysta zapytany, czy Borys Budka przestanie być szefem PO i zacznie pracować jako prawnik na wolnym rynku, oświadczył:
– Nie wykluczam. Nie mówię, że dziś czy jutro, na razie jest przewodniczącym Platformy, ale w nawet niedalekiej przyszłości? Posłem czy senatorem nie trzeba być za karę.
Sławomir Neumann przy okazji dość krytycznie odniósł się do ruchu Nowa Solidarność Rafała Trzaskowskiego.
– Skoro mamy demokrację parlamentarną, podstawą działalności powinny być partie polityczne — powiedział poseł PO, bagatelizując znaczenie inicjatywy Trzaskowskiego.