Politolog Marek Migalski skomentował w mediach społecznościowych wypowiedź Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka.
Pawlak w programie „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24 stwierdził, że edukatorzy seksualni podają dzieciom środki mające za zadanie zmianę płci.
– Wychwytują dziecko rozchwiane, zaniedbane, któremu dają jakieś środki farmakologiczne, żeby zmieniać jego płeć bez wiedzy i zgody rodziców i lekarzy – stwierdził Rzecznik Praw Dziecka, dodając, że tego typu rzeczy zdarzały się już w przeszłości.
Słowa te zbulwersowały wielu internautów. Odniósł się do nich między innymi znany politolog Marek Migalski, który nazwał Pawlaka „głupkowatym kołtunem”.
„RPD nie jest złym człowiekiem”, napisał Migalski na Twitterze. „To po prostu pocieszny, dobroduszny, głupkowaty kołtun. I w tej swojej dobroduszności i głupkowatości będzie czynił zło. Nie wiedząc o tym i nie chcąc zła. Będzie gadał głupot, bo nie wie, że nimi są. Miły obskurant. Innych pisatieli u nich niet”, podkreślił politolog.
RPD nie jest złym człowiekiem. To po prostu pocieszny, dobroduszny, głupkowaty kołtun. I w tej swojej dobroduszności i głupkowatości będzie czynił zło. Nie wiedząc o tym i nie chcąc zła. Będzie gadał głupot, bo nie wie, że nimi są. Miły obskurant. Innych pisatieli u nich niet.
— Marek Migalski (@mmigalski) September 2, 2020