Jak informuje RMF FM, władze krajowe Porozumienia wezwą wicepremier Jadwigę Emileicz na dywanik, by wyjaśnić, dlaczego jako jedyna z tej partii poparła w Sejmie forsowaną przez PiS „Piątkę dla zwierząt”.
Dziennikarze stacji ustalili, że politycy partii Jarosława Gowina mówią, iż minister rozwoju woli trzymać z Prawem i Sprawiedliwością, a z Porozumieniem łączy ją jedynie deklaracja członkowska. Głosowanie Jadwigi Emilewicz zgodne z wolą Jarosława Kaczyńskiego miało zostać w Porozumieniu odebrane jako dowód lojalności wicepremier wobec PiS.
Sejm przyjął w piątek w nocy nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, która zakazuje hodowli zwierząt futerkowych i ogranicza ubój rytualny. Przeciw noweli, mimo obowiązującej dyscypliny w głosowaniu, zagłosowało 38 posłów klubu PiS, w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski, a 15 posłów Porozumienia wstrzymało się od głosu i dwóch było przeciw.