Marek Migalski ostro skrytykował opozycję za brak komentarza w sprawie afery, która wybuchła, gdy okazało się, że aktorów zaszczepiono poza kolejnością.
„Po kejsie Janda/Miller opozycja powinna rozjeżdżać PiS za to, że pod jego rządami dzieją się takie rzeczy, domagać się dymisji w rządzie, szarżować na ministra zdrowia. A siedzi cichutko, oddając władzy rolę sanatora obyczajów publicznych i młota na wciskających się do kolejki”, napisał były eurodeputowany na Twitterze.
Czyli PiS będzie miało po swojej stronie miliony Polaków, a opozycja garstkę artystów-cwaniaków, którzy i tak by na nią zagłosowali, a ich zachowanie jest dokładnie tym, co dało PiS zwycięstwo w 2015. Początek roku pokazuje, komu zależy na wygrywaniu wyborów, a komu na komforcie. https://t.co/1WC8SRTkLi
— Marek Migalski (@mmigalski) January 2, 2021
„Czyli PiS będzie miało po swojej stronie miliony Polaków, a opozycja garstkę artystów-cwaniaków, którzy i tak by na nią zagłosowali, a ich zachowanie jest dokładnie tym, co dało PiS zwycięstwo w 2015. Początek roku pokazuje, komu zależy na wygrywaniu wyborów, a komu na komforcie”, dodał Migalski.