– Polska jest jedną z najstarszych europejskich demokracji, a demokracja jest tam żywa i ma się dobrze – stwierdził chcący zachować anonimowość wysoki rangą przedstawiciel Departamentu Stanu USA na spotkaniu z dziennikarzami poprzedzającym wizytę w Polsce sekretarza stanu Rexa Tillersona.
Tillerson przybędzie do Warszawy 26 stycznia z Davos i spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawieckim i ministrem spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem. Rozmowy mają dotyczyć wspólnych strategicznymi interesów w dziedzinie bezpieczeństwa, energii i handlu oraz współpracy w ramach NATO, głównie wzmocnienia wschodniej flanki Sojuszu.
Niewykluczone jednak, że plany Tillersona będą musiały ulec zmianie ze względu na piątkowe zawieszenie działalności rządu federalnego USA po nieuchwaleniu przez Senat prowizorium budżetowego, które umożliwiało finansowanie rządu i instytucji federalnych przez kolejny miesiąc.
Komentując podczas spotkania z prasą sytuację w Polsce, amerykański polityk stwierdził, że wprowadzane przez rządy PiS reformy są wewnętrzną sprawą Polski.
– Pozostawimy Polakom rozstrzygnięcie wewnętrznych spraw i wierzymy, że podejmowane reformy są zgodne z konstytucją i wolą ich narodu – podkreślił.
Zaznaczył również, że nasz kraj jest „suwerennym, demokratycznym sojusznikiem USA”. – Stany Zjednoczone i Polska mają całą paletę wspólnych interesów strategicznych. Współpracujemy zarówno w ramach NATO, jak i dwustronnie – powiedział.