Kilka jednostek straży pożarnej w sobotę wieczorem brało udział w akcji gaszenia pożaru, który wybuchł w hotelu w Solcu-Zdroju. Jak podaje portal onet.pl, wśród wyprowadzonych gości prawdopodobnie była Krystyna Pawłowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Próbowano porozmawiać z sędzią, ale bezskutecznie.
Dyrektor ośrodka, w którym doszło do pożaru poinformował:
„Nie mamy żadnych turystów, żadnych podróży służbowych. Wszyscy nasi gości to pacjenci, którzy przyjechali na leczenie i fizjoterapię” – czytamy na portalu onet.pl.
Dyrektor „Malinowego Zdroju”, Paweł Patrzałek dodał:
„Ośrodek funkcjonuje na podstawie rozporządzenia rządowego, w myśl wyjątków w działalności hotelarskiej. Takim wyjątkiem jest prowadzenie działalności dla pacjentów i ich opiekunów w celu uzyskania świadczenia opieki zdrowotnej w podmiocie wykonującym działalność leczniczą”.
Mężczyzna zapytany o to, czy Krystyna Pawłowicz rzeczywiście przebywała w tym czasie hotelu odpowiedział, że niestety nie może ujawnić takich informacji, gdyż obejmuje go tajemnica hotelarska.
Była polityk prawdopodobnie przyjechała do ekskluzywnego hotelu w celu skorzystania z kuracji leczniczych. Od 21 stycznia jednostka podała do wiadomości, że pomimo obostrzeń – jest otwarta. Proponowała m.in. spa oraz zabiegi terapeutyczne. Serwis onet.pl donosi, że po sędzię szybko przyjechało auto marki BMW Służby Ochrony Państwa i kobieta szybko opuściła uzdrowisko.
Portal onet.pl podaje również:
„Podczas akcji okazało się, że pożar rozpoczął się prawdopodobnie od zwarcia w elektrycznej tablicy rozdzielczej. Spłonęło wyposażenie tego pomieszczenia, ale ogień nie wydostał się poza nie”.
Media poinformowały, że z jednostki ewakuowano blisko 100 kuracjuszy oraz 15 osób z personelu.