Europoseł PiS Patryk Jaki odniósł się w Radiu Maryja do polityki Unii Europejskiej wobec Polski rządzonej przez partię Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem polityka Solidarnej Polski sprzeciwy UE wobec działań podejmowanych przez rząd Mateusza Morawieckiego m.in. w wymiarze sprawiedliwości wynikają stąd, że Polska jest krajem katolickim i silnym wiarą w Boga
Jaki oświadczył, że politykom Unii „nie podoba się, że Polska jest jednym z silniejszych przedmurzy chrześcijaństwa w Europie, gdzie dla dużej części ludzi ważne są wartości konserwatywne”.
– Unia Europejska próbuje wprowadzić system myślenia, że najważniejsza jest demokracja, ale demokracja jest dobra tylko wtedy, kiedy wygrywa lewica. Jeżeli wygrywa prawica, to nie ma demokracji, nie ma praworządności, nie ma niczego – podkreślił, dodając, że „jest to próba narzucenia rządów lewicowych, z którą mieliśmy do czynienia za czasów komunistycznych”.
Według Jakiego w Unii Europejskiej „nie mogą przeżyć tego, że jest miejsce w Europie, gdzie ludzie nie chcą zastępować Boga, gdzie każde życie ma taką samą wartość, gdzie są pokora i wiara w to, że człowiek nie może wiedzieć wszystkiego, bo wiedza jest zarezerwowana tylko dla Boga”.
– Na Zachodzie ludzie uważają, że wiedzą już wszystko i nie potrzebują Boga, nie potrzebują wartości. Nie chcą, żeby istniało obiektywne dobro i zło, bo dla nich każdy ma swoje dobro i swoje zło – zauważył.