Już w piątek może się pojawić nowa lista obostrzeń. Niewykluczone, że w regionach najbardziej dotkniętych koronawirusem restrykcje będą wprowadzane w systemie tygodniowym, a nie jak dotychczas – dwutygodniowym.
– Jeżeli chodzi o najbliższy weekend, to zmian żadnych jeżeli chodzi o obostrzenia nie będzie. Natomiast jutro rano o godz. 10.00 spotyka się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Będziemy omawiać aktualną sytuację i być może już jutro zostaną podjęte decyzje w tym zakresie – powiedział cytowany przez ,,Wprost” rzecznik rządu Piotr Muller.
Rzecznik zapowiedział przy tym, że rozważania dotyczące przejścia na tygodniowy system obostrzeń jest uwarunkowany tym, ,,żeby w tych miejscach, gdzie sytuacja jest nieco lepsza te obostrzenia niwelować, a tam gdzie to konieczne –wprowadzać te obostrzenia, ale oczywiście z pewnym wyprzedzeniem”.
Jeśli chodzi o luzowanie restrykcji po świętach wielkanocnych, Muller wyznał, że „jest jeszcze za wcześnie na ogłaszanie decyzji w tym zakresie. Przyznał jednak, że biorąc pod uwagę modele matematyczne i przy założeniu, że np. nie pojawią się nowe mutacje wirusa obecna fala pandemii „może być niwelowana na przełomie marca i kwietnia”.