Papież Franciszek stwierdził, że ekologia i solidarność muszą być filarami nowego świata po pandemii. W wywiadzie, którego fragment opublikował w niedzielę dziennik „La Stampa”, zauważył, że potrzebny jest model zrównoważonego rozwoju i ekologiczny „przełom gospodarczy”, by „ocalić ludzkość”, bo po pandemii „świat nie będzie taki, jak wcześniej”.
– Zmieniając styl życia, w wyniku którego teraz miliony ludzi, zwłaszcza dzieci, znajdują się w okowach głodu, możemy prowadzić bardziej oszczędną egzystencję, umożliwiającą sprawiedliwy podział zasobów – oznajmił papież.
Ojciec święty zapytany o to, czego należy obecnie oczekiwać od polityków sprawujących władzę, odparł, że „teraz trzeba odbudować wszystko z ruin”.
– Ale każdy z nas, nie tylko rządzący, powinien zwalczać obojętność, korupcję i milczącą zgodę na przestępczość – wskazał Franciszek.
W ocenie Franciszka to jest czas na to, by „zlikwidować niesprawiedliwość społeczną i marginalizację”. – Niedopuszczalne jest to, że dalej produkuje się i sprzedaje broń, wydając ogromne fundusze, które powinny być wykorzystane na leczenie ludzi i ratowanie życia – oznajmił papież.
Franciszek wypowiedział się również na temat kobiet. Podkreślił, że nie mogą być one „dyskryminowane, jeśli chodzi o kwestię wynagrodzeń i wymiar zawodowy”.