Prezes Prawa i Sprawiedliwości na antenie Polskiego Radia wypowiedział się na temat nowelizacji ustawy o IPN oraz o kryzysie dyplomatycznym i napiętych stosunkach polsko-izraelskich.
Jarosław Kaczyński w „Rozmowie dnia” na antenie Polskiego Radia już na wstępie rozmowy o trudnych stosunkach dyplomatycznych zaznaczył, że sytuacja wymaga głębokiej analizy i zrozumienia. Jak podkreśla „nam odmówiono prawa do obrony własnej godności” i „przypisuje się winy narodu niemieckiego”. Według prezesa partii rządzącej to obywatele Polski, w tym również ci pochodzenia żydowskiego byli ofiarą najazdu i jako pierwsi przeciwstawili się hitleryzmowi.
Prezes PiS stwierdził, że reakcja i nadwrażliwość Izraela jest zrozumiała, jednak nie powinna ona być powodem, dla którego naród polski pozbawia się godności, bo jak sam przyznaje:
– Byli Polacy, którzy zabijali Żydów, nikt temu nie przeczy, ale nie można od razu przypisywać całemu narodowi odpowiedzialności za Holocaust. Za to czego dokonali Niemcy.
Jarosław Kaczyński doprecyzował, że nie tylko chodzi o nazistów ale samych Niemców, bo to zwykli obywatele tego kraju dokonywali masakr na ludności żydowskiej.
Efekt tego z czym dziś przyszło nam się mierzyć, to są ponad 20-letnie zaniedbania poprzez prowadzenie „polityki wstydu”, z którą łączy się brak tworzenia mechanizmów obronnych. Jak podkreśla Kaczyński, rządzący chcą to zmienić.