Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński stwierdził, że opozycja parlamentarna powinna doprowadzić do ustąpienia rządu Mateusza Morawieckiego. Jego zdaniem bardzo prawdopodobne jest zdobycie większości w głosowaniu nad wnioskiem o dymisję gabinetu PiS.
– Rząd jest kompletnie dysfunkcjonalny – powiedział Kamiński we wtorkowym programie „Onet Rano”. W jego opinii „premier nie posiada autorytetu politycznego w swoim obozie i przez dużą część własnego zaplecza jest bardzo brutalnie kontestowany”. Jako przykład podziałów wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy polityk większości opozycyjnej w Senacie podał spór o fundusze europejskie pomiędzy PiS i Solidarną Polską.
– Konflikt, który widzimy wewnątrz rządu o fundusze europejskie, jest sporem o istotę rozumienia patriotyzmu – podkreślił wicemarszałek. – To fundamentalna różnica między Morawieckim a Ziobrą, która powoduje, że rząd nie ma większości w Sejmie i autorytetu w społeczeństwie – uznał Kamiński, dodając, że konflikty wewnątrz gabinetu Morawieckiego powodują, że „jest on nieskuteczny w walce z pandemią”.
Między innymi z tych względów Kamiński jest zdania, że rząd Morawieckiego powinien zostać usunięty. – Powinien być rząd techniczny w Sejmie, który wyprowadzi Polskę z pandemii i przeprowadzi nowe wybory. Od tej większości, która mogłaby obalić Morawieckiego i powołać nowego premiera, dzieli nas około 10 osób w Sejmie. Uważam, że opozycja powinna to zrobić – oświadczył.