W Chicago doszło do strzelaniny – ofiarą jest siedmioletnia dziewczynka. Została zastrzelona z broni palnej na parkingu przed McDonald’s. Jej ojciec został ciężko ranny. Służby jak na razie nikogo nie aresztowały i nie ustaliły motywów, którymi kierowali się sprawcy.
Jontae Adams i jego córka Jaslyn jechali samochodem w dzielnicy Homan Square. Gdy dojechali na parking przed McDonald’s zostali ostrzelani z broni palnej. Dziewczynka nie żyła już, gdy przywieziono ją do szpitala. Jej ojciec jest w stanie ciężkim.
– Pracownik McDonald’s, który poprosił o zachowanie anonimowości, powiedział „Chicago Sun-Times”, że dwie osoby wysiadły z szarego samochodu w przejeździe i zaczęły strzelać do samochodu Adamsa – taką informację podało radiozet.pl.
To kolejna już strzelanina, do której doszło w USA w ostatnich dniach. W czwartek do takiego zdarzenia doszło w pobliżu lotniska przed placówką firmy kurierskiej FedEx w Indianie. Policja informowała wtedy, ofiar były ilości masowe.
https://twitter.com/i/status/1383926220451053568