Były minister obrony narodowej i przewodniczący podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz wytacza ciężkie działa przeciwko „Gazecie Wyborczej”. Twierdzi, że dziennik „bazuje na niewiedzy czytelników” i wprowadza ich w błąd.
Macierewicza oburzył artykuł „Katastrofa smoleńska. Upada teza o zamachu. Opinia biegłych, której nie chce pokazać prokuratura Ziobry”, z którego wynika, że polscy śledczy są w posiadaniu materiału mówiącego o odpowiedzialności załogi Tu-154M i współodpowiedzialności generała Andrzeja Błasika za katastrofę lotniczą pod Smoleńskiem.
– Kłamali, kłamią i będą kłamali. To jest uzus tego dziennika. Nie ma nieomal żadnego słowa prawdy w tym materiale – powiedział Macierewicz na antenie Polskiego Radia 24, odnosząc się do publikacji „Wyborczej”.
Były minister obrony narodowej wyjaśnił, że przebieg wypadków opisany w przytaczanej przez „Gazetę Wyborczą” opinii biegłych byłby po prostu niemożliwy.
– Podstawą tezy jest m.in. miejsce, w którym znaleziono ciało gen. Błasika. W okolicach tego miejsca było jednak wiele osób, gdyby im wszystkim przypisać obecność w kokpicie, musiałby on być potrójnie rozszerzony – stwierdził szef Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem.