W Ghanie doszło do przerażającego czynu – zakopano żywcem dwuletnie dziecko, u którego zauważono oznaki niepełnosprawności. Policję zawiadomił o sprawie świadek zdarzenia – Abubakari Mohammed.
Świadek o 3 w nocy zauważył przez okno troje dziwnie zachowujących się ludzi. Dostrzegł też, że jedna z osób trzymała małe dziecko, które bardzo płakało. Postanowił zawiadomić policję.
Funkcjonariusze aresztowali matkę dziecka – Paulę Adobawę. Prawdopodobnie przyznała się do tego, co zrobiono dziecku i zaprowadziła policję na tyły domu. Znajdował się tam płytki grób. Kobieta odkopała zwłoki dziecka. Jak podało BBC, z ust i nosa dwulatka wypływała krew.
Jak na razie wiadomo, że przy całym makabrycznym zdarzeniu uczestniczyła miejscowa kapłanka. Podejrzewa się, że właśnie w ten sposób miejscowa ludność pozbywa się dzieci z deformacjami lub niepełnosprawnością. Policja poszukuje kapłanki, która ucieka w głąb Ghany.